Tej nocy spać będziemy godzinę krócej. W jaki sposób zakłócenie rytmu dobowego wpływa na nasz organizm? Spada nasza wydajność, pojawiają się zaburzenia snu, a nawet na krótko wzrasta ryzyko wystąpienia udaru niedokrwiennego mózgu. Organizm na szczęście można do tej rewolucji przygotować
Oto 5 praktycznych wskazówek:
Przez kilka dni (a najlepiej przez 2 tygodnie) poprzedzających zmianę czasu kładźmy się spać 15 minut wcześniej niż zwykle.
W piątek i sobotę, po których zmieniamy czas, połóżmy się pół godziny wcześniej. Oprócz tego ustawmy niedzielny budzik na wcześniejszą godzinę (o 30 minut). Dzięki temu w niedzielę wstaniemy niemalże o tej samej porze, co zwykle.
Zrezygnujmy na ten czas z zasłon i rolet. Pozwólmy, by obudziło nas światło dzienne. Dzięki temu szybciej się ożywimy.
Z rana zadbajmy o pobudzenie krążenia za pomocą prysznica o zmiennej temperaturze wody i świeżego powietrza. Postójmy minutę lub dwie przy otwartym oknie i głęboko oddychajmy.
Po zmianie czasu mamy problem z zasypianiem? Sięgnijmy po naturalne środki. Herbata z waleriany, melisy czy chmielu pomoże równie dobrze jak ziołowa kąpiel przed pójściem spać.
Jak poradzić sobie ze zmianą czasu
Z soboty 28 na niedzielę 29 marca ma miejsce zmiana czasu z zimowego na letni. Przesuwamy wskazówki zegara o jedną godzinę do przodu. Ta „skradziona” godzina przysparza wielu osobom problemów. Nic zresztą dziwnego. Zmianę czasu można porównać do zespołu nagłej zmiany strefy czasowej (tak zwany jetlag), który negatywnie wpływa na cały organizm.