Każdy z nas przeszedł momenty, w których wątpił w siebie. Jak można poradzić sobie z takimi chwilami?

Postaw jedną stopę przed drugą
Pamiętaj, że do tej pory codziennie sobie radziłeś. Nawet w dniu, w którym dowiedziałeś się o śmierci kogoś bliskiego. W dniu, w którym już wiedziałeś, że nie zdasz tego egzaminu. W dniu, w którym do twojego mieszkania dostali się włamywacze. Niezależnie od tego, czy masz 35 lat czy 55 – do tej pory codziennie sobie radziłeś.

Zaakceptuj to, czego nie da się zmienić
Przestań martwić się tym, na co nie masz wpływu. Dotyczy to wszystkiego, co miało miejsce w przeszłości – decyzji zawodowej, przez którą omal nie straciłeś pracy, rzekomo dobrego przyjaciela, który cię zdradził, wypadku drogowego, po którym masz traumę.

Ważne!
Twoje myśli zawsze krążą wokół tego samego tematu? W ramach pierwszego kroku postaraj się ograniczyć je do pewnych godzin lub pomieszczeń, np. podczas jazdy komunikacją miejską do pracy.

Wykorzystaj możliwości wpływu
Poza kontrolą jest nie tylko przeszłość, ale również niektóre elementy przyszłości. Czy firma, w której jesteś zatrudniony, zostanie sprzedana chińskiemu inwestorowi? Czy twój syn znajdzie kiedyś dobrą pracę mimo ciężkiej dysleksji? Czy można jeszcze powstrzymać skutki pandemii? Najlepszą strategią jest skupienie się na tym, na co możesz mieć wpływ – jak widzi cię szef, którą szkołę wybierzesz dla syna, czy stosujesz się do wytycznych.

Wybierz zmianę zamiast bezruchu
Życie polega na posuwaniu się naprzód. Podczas gdy dzieci uczą się wielu rzeczy automatycznie, jako dorosły musisz chcieć kontrolować swój rozwój i określić kierunek, w którym powinien on iść. Bądź w tej kwestii aktywny. Powiedz sobie, że przyjmujesz wyzwanie życia.

Zaakceptuj łomotanie serca
Każdy prawdziwy krok naprzód wiąże się z ryzykiem, na które nigdy nie będziesz czuł się w pełni gotowy. Może twoja odwaga pod koniec trudnego dnia podszepcze ci: „Chcę spróbować jeszcze raz!” To wystarczy! Nie czekaj, aż silny, wewnętrzny głos zagłuszy wszystkie wątpliwości.

Poznaj swoją kotwicę
W trudnych momentach nie należy podejmować ważnych, decyzji, które mają dalekosiężne następstwa. Nawet jeśli chciałbyś wszystko rzucić i zacząć od nowa, pamiętaj, że aby poradzić sobie ze zmianą, potrzebny jest co najmniej jeden stały punkt zakotwiczenia. To może być twój dom, twoja praca lub intensywny związek z kimś lub czymś.

Szukaj realnych dróg...
Zapomnij o stwierdzeniu „Nie mam wyboru.” Wytłumacz sobie, że nigdy nie ma tylko jednego sposobu postępowania, nawet jeśli początkowo widzisz tylko to, co najbardziej oczywiste. Nigdy też nie ma sytuacji bez wyjścia. Jeśli jesteś zastraszany w swoim miejscu pracy, nie musisz tego pokornie znosić, tylko dlatego, że od tego zależy twoje wynagrodzenie. Jeśli jesteś samotny, istnieją alternatywy dla desperackich poszukiwań nowego partnera. Jeśli zaburzenia snu wpływają na twoje życie, istnieje wiele metod terapeutycznych, które są lepsze niż przyjmowanie tabletek nasennych.

... ale nie idź najłatwiejszą z nich
Twoje szczęście nie jest jak szczyt górski, z którego spadniesz, jeśli wykonasz jeden fałszywy ruch. Istnieją osoby, którzy w średnim wieku znajdują szczęście u boku swojego przyjaciela z dzieciństwa. Kto wie, czy byliby teraz szczęśliwi, gdyby związali się ze sobą wcześniej. Zaufaj, że masz wolny wybór pomiędzy wieloma dobrymi opcjami.

Ważne!
Jeśli cierpisz z powodu poważnego kryzysu osobistego, poszukaj profesjonalnej pomocy terapeutycznej. Pierwszym krokiem może być rozmowa z poradnią telefoniczną lub wizyta u lekarza rodzinnego.