Jak lepiej radzić sobie z problemami i kryzysami- 7 elementów składowych rezyliencji

Dodano: 11 sierpnia 2019
rezyliencja

Życie to nie... Cokolwiek wstawisz w miejsce tych 3 kropek, chodzi o to, że w życiu nie zawsze dzieje się to, czego chcemy. Problemy i kryzysy są jego częścią. To, czego potrzebujesz, aby sobie z nimi poradzić, to rezyliencja, czyli umiejętność dostosowywania się do zmieniających się warunków.


3 postawy, które ci pomogą...

1.            Elastyczni ludzie charakteryzują się realistycznym optymizmem. Obejmuje to również pozytywny obraz siebie z tendencją do lekkiego przeceniania swoich możliwości.   Nasze ćwiczenie: rób podsumowanie pod koniec rozmowy, przedsięwzięcia, czy dnia roboczego. Skoncentruj swoją uwagę na tym, co pozytywne – u ciebie i innych.  

2.            Ściśle z tym powiązana jest orientacja na rozwiązywanie problemów. Nie zaprzeczaj problemom, ale skoncentruj się na możliwościach działania.   Nasze ćwiczenie: w przypadku codziennych problemów (np. „jak przenieść ciężką szafkę na drugą ścianę?”) szukamy nie tylko jednego rozwiązania, ale kilku (demontaż, wspólne noszenie z sąsiadami). Bierz pod uwagę nawet najbardziej szalone pomysły (przeniesienie szafki za pomocą deskorolek dzieci).  

3.            Nic nie jest możliwe bez akceptacji. Zaakceptuj, że nie masz wszystkiego pod kontrolą i że niektóre rzeczy są niezmienne lub wymagają dużo cierpliwości.   Nasze ćwiczenie: znajdź coś, co ciągle cię denerwuje. Na przykład: twój niechlujny kolega wciąż jest przyczyną bałaganu w biurze. Twoim zadaniem będzie wykształcenie pewnej postawy: „Fabian po prostu nie umie utrzymać porządku. Są tacy ludzie”. Co może ci pomóc? Odkryj pozytywny aspekt sytuacji (np. „nikt nie zauważy, jeśli któregoś dnia na moim biurku będzie nieporządek.”)  

Rezyliencja – elastyczny, jak gumka

Rezyliencję często określa się mianem „zdolności adaptacyjne” lub „odporności”, ale można ją również przetłumaczyć jako „elastyczność”. Wyobraź sobie, że rozciągasz gumkę. Pomimo naprężenia, nie pęka i nie zużywa się. Zwykle wraca do swojego normalnego stanu i po tym czasie znów jest gotowa do użycia.  

... i 4 umiejętności, którymi możesz się wesprzeć

4.            Uwierz w siebie i kontroluj się. Nie oczekuj, że inni będą cię motywować, zrób to samemu. Nie zagłębiaj się w zły nastrój, ale sam znajdź wyjście z depresji. Jeśli czujesz się zestresowany, nie tylko walcz z objawami (np. zaburzeniami snu), ale także szukaj sposobów na lepsze radzenie sobie z presją zewnętrzną.   Nasze ćwiczenie: spójrz wstecz na trudne sytuacje z przeszłości. Jak przez nie przebrnąłeś? Zwróć uwagę nie tylko na czynniki takie jak „samodyscyplina” i „wytrzymałość”, ale także na to, jak uwolniłeś się od przeciążenia lub uchroniłeś się przed nim (empatia i zrozumienie własnych uczuć).  

5.            Weź odpowiedzialność za swoje życie. To prawda, że każdy może stać się ofiarą okoliczności zewnętrznych (np. mobbing w pracy). Ważne jest jednak, aby nie przyjmować stale roli ofiary. Nie uzależniaj się od działań innych, np. wpadając w pułapkę „ale najpierw” („jestem gotów pogodzić się z moją szwagierką, ale najpierw musi mnie przeprosić”).   Nasze ćwiczenie: zmień „muszę” na „decyduję, że.... ponieważ...”. Zamiast: „muszę zrobić sobie przerwę”, powiedz: „postanawiam zrobić sobie teraz przerwę, by później mieć więcej cierpliwości”.  

6.            Zadbaj o sieć relacji. Relacje międzyludzkie odgrywają kluczową rolę w rozwoju rezyliencji. Nie zależy ona jednak od liczby kontaktów, ale od ich jakości. Otocz się (przynajmniej w życiu prywatnym) ludźmi, którzy są dla ciebie dobrzy i dają ci wsparcie, unikaj natomiast złodziei energii. Nie oznacza to, że zawsze musisz zgadzać się ze swoimi przyjaciółmi. Wręcz przeciwnie! Więcej pozytywnych impulsów uzyskasz w relacjach z osobami, które się od ciebie różnią. Nie przeciążaj indywidualnych relacji oczekiwaniami – każda osoba jest dla ciebie cenna w inny sposób.   Nasze ćwiczenie: codziennie znajdź jedną osobę (spoza najbliższej rodziny), z którą kontakt daje radość. Lunch z kolegami, pogawędka na schodach z sąsiadami, rozmowa przez internet z siostrą.  

7.            Kształtuj swoją przyszłość. Wyobraź sobie przyszłość, w której znajdą się zarówno twoje realne marzenia, jak i wartości. Dzięki temu nie stracisz z oczu celów, nawet jeśli czasem poświęcisz czas na usunięcie przeszkód lub wybierzesz jakiś objazd.   Nasze ćwiczenie: zaprojektuj obraz swojej przyszłości nie tylko w swoich myślach, ale także w sposób namacalny. Namaluj go, stwórz kolaż, opowiedz o nim innym.  

Razem niepokonani!

Każdy stres lub sytuacja kryzysowa wymaga innego połączenia czynników wpływających na rezyliencję. W niektórych sytuacjach należy działać zdecydowanie (2) i motywować się do podejmowania niewygodnych działań (4). Na przykład: twój lekarz zalecił ci radykalną zmianę stylu życia, jeśli chcesz uniknąć drugiego zawału serca. W innych sytuacjach odpowiednie będą akceptacja i oczekiwanie (3) oraz pomoc sieci społecznej (6). Ponieważ każda osoba ma swoją własną, charakterystyczną mieszankę czynników rezyliencji, np.  sytuacja, którą twój partner rozwiązuje poprzez poczucie humoru, dla ciebie może być bardzo stresująca (i odwrotnie). 

Doceń siebie

Które z tych 7 czynników widzisz u siebie, a które są słabo odczuwalne? Często mówi się, że w życiu zawodowym warto skupić się na swoich mocnych stronach. Taka taktyka nie ma jednak sensu jeśli ćwiczymy rezyliencję. Dlaczego? Każda cecha ma swoją ciemną stronę.   Jeśli jesteś optymistą, możesz mieć tendencję do przeciągania spraw („przecież nic się nie stanie”). Niezwykle silne skupienie się na przyszłości niesie ze sobą niebezpieczeństwo, że nie zwrócisz uwagi na radość płynącą z chwili obecnej. Jeśli masz zbyt mocne poczucie odpowiedzialności, trudno ci będzie zaakceptować pomoc bliskich („przecież mogę to zrobić sam!”). Dlatego daj sobie szansę na dalszy rozwój swoich słabych punktów, aby nabrać większej rezyliencji.