Stare wino w nowej butelce
Każde pokolenie wydaje się odkrywać na nowo i na swój własny sposób wypróbowane wcześniej metody pracy. Carroll, urodzony w Wiedniu w 1981 roku, zaliczał się do dzieci cyfrowego świata. Terminy i notatki robił na komputerze. Dopóki nie odkrył, jak szybko i twórczo potrafił układać teksty, cyfry, obrazki czy symbole za pomocą długopisu na kartce papieru.
To nie tylko puste kartki
W zasadzie każdy pusty zeszyt można zmienić w bullet journal, ale trzeba mozolnie tworzyć jego strukturę samemu. Dlatego właśnie na rynek weszły książki i zeszyty, które są już w pewien sposób ułożone i zawierają różne sugestie. Taki zeszyt możesz jednak przygotować samodzielnie. Twój niezastąpiony planer tworzy się dzięki osobistym wpisom, które robisz równolegle w różnych działach.
Z przodu przygotuj kilka stron z sugestiami, jak znaleźć swoje życiowe skarby: wewnętrzną siłę, wartości, najszczęśliwsze chwile, role. Od czasu do czasu dodaj coś do tego działu i komentuj zawarte tam treści.
Dalej znajduje się serce journala: 52 strony na 52 tygodnie roku. W przeciwieństwie do elektronicznego dziennika, strony te mają inspirować do realizacji marzeń, pomysłów, życzeń i planów. Wpisz w nim praktyczne wskazówki upraszczające życie.
Pod koniec każdego miesiąca zeszyt powinien zachęcać do podsumowania aktualnej sytuacji na 12 dodatkowych stronach z pytaniami specjalnymi.
Na samym końcu zeszytu można wpisać kolejne pomysły – najlepiej te, które najpewniej skończą gdzieś zapomniane na luźnej kartce papieru.
Bullet journal - stary pomysł z nowym potencjałem
Czy słyszałeś o sukcesie tzw. bullet journala? To planer idealny, stworzony przez młodego amerykańskiego projektanta Rydera Carrolla - specjalny zeszyt do spisywania pomysłów i tworzenia list rzeczy do zrobienia. Sprawdź, jak zrobić go samemu?