Unikaj surowych zakazów
Nasza wskazówka: opracuj zawór spuszczenia presji. Trzymaj w szafce kawałeczek czekolady – na wypadek, gdybyś nabrał na nią ogromnej ochoty. Jeśli spadnie ci poziom cukru, nie będziesz musiał lecieć na najbliższą stację benzynową i łapać za największy batonik, jaki mają. Daj sobie przyzwolenie na podnoszenie tonu w rozmowie z dzieckiem. Możesz się wtedy skoncentrować na pracy nad komunikacją – podnosisz ton, ale nie obrażasz nikogo.
Unikaj możliwości
Ulegasz pokusie, ponieważ dostajesz coś na talerzu. Dlatego niektórzy ludzie zbyt łatwo sięgają po portfel, bo cały czas mają dostęp do pieniędzy, nawet gdy np. wychodzą na dwór pobiegać czy z psem na spacer.
Nasza wskazówka: uważaj, by nie ufać zbytnio swoim dobrym intencjom. Aby szybko wstać, umieść budzik poza zasięgiem dłoni. Jeśli chcesz, by dzieci nieco usamodzielniły się rano, idź szykować się do łazienki, zamiast stać nad nimi i w kółko im pomagać. Jeśli szlag cię trafia, gdy teściowie was odwiedzają, umówcie się w kawiarni. Ogranicza to czas – a ty w ich oczach bardziej integrujesz grupę. Masz tendencję do impulsywnego kupowania? Kiedy jedziesz do miasta, zabierz ze sobą trochę gotówki, ale nie bierz kart płatniczych.
Wytrwaj, nawet symbolicznie
Aby wreszcie pozbyć się tego głupiego bólu pleców, chcesz codziennie rano wykonywać ćwiczenia pleców? Będziesz jadł sałatkę na kolację? Jadąc metrem do pracy będziesz uczyć się hiszpańskich słówek z fiszek? Jeśli robisz to wszystko regularnie, łatwiej będzie ci wytrwać. Ale zaraz orientujesz się też, że teraz „nie masz czasu”, „siły”, ani „ochoty”.
Nasza wskazówka: w takich wypadkach nie rezygnuj, ale zmniejsz wysiłek, jaki musisz włożyć w wytrwanie w postanowieniu. Zrób najprostsze z ćwiczeń na plecy zamiast pełnego treningu. Zamiast dużej miski z sałatką, wybierz surową marchewkę jako porcję warzyw. Naucz się jednego słówka i zdrzemnij się przez resztę podróży. Nawet jeśli chwilowa korzyść z mini-działania jest niewielka, to dzięki temu nie złamiesz rutyny.
Wyolbrzymiaj
Ying Zhang, adiunkt na Uniwersytecie w Teksasie, dowiódł w ramach eksperymentu psychologicznego, że osoby odżywiające się świadomie, uważali, że herbatniki, które im oferowano, mają więcej kalorii, niż miały w rzeczywistości. Najlepsi studenci, którzy zostali zaproszeni na imprezę, ocenili czas jej trwania (a tym samym czas, którego nie mogliby poświęcić na naukę, gdyby przyjęli zaproszenie) wyżej, niż osoby, które miały słabsze wyniki w nauce. W związku z tym prymusom łatwiej było odrzucić zaproszenie, niż innym osobom.
Nasza wskazówka: wyobraź sobie w przesadny sposób konsekwencje pokusy, której chcesz się oprzeć. Iść do łóżka bez mycia zębów? Wyobraź sobie, że w wieku 60 lat nie masz już ani jednego zdrowego zęba. Obliczasz koszty remontu domu na zasadzie „pi razy drzwi”? Wyobraź sobie, że nie możesz wyjechać na wakacje przez lata, ponieważ nie oceniłeś dobrze kosztów.
Jak oprzeć się pokusom, nie tylko finansowym
Wiele dobrych postanowień formułujemy w postaci radykalnego odejścia od wszelkich słabości. „Od teraz w moim domu nie ma czekolady.” – „Co miesiąc będę odkładać 500 zł ”. Ale jeśli coś tak silnie demonizujesz, istnieje niebezpieczeństwo, że w pewnym momencie całkowicie przesadzisz. I oczywiście – jeśli stracisz kontrolę nad sobą, pomimo najlepszych intencji, poczujesz się jeszcze gorzej!