Cenne wskazówki na codzienny chaos

Autor: Ruth Drost-Hütt

Dodano: 21 października 2018
Porządek w szafie ma wpływ na stan naszej odzieży

Uwaga: ten artykuł nie jest dla osób, które od czasu do czasu denerwują się na swoje nieuporządkowane biurko. Nie jest również dla ludzi, którzy zastanawiają się, czemu w naszym poradniku tyle pisze się na temat sprzątania. Jest on przeznaczony dla totalnych bałaganiarzy – ludzi, którzy są wręcz przytłoczeni zgromadzonymi przez siebie przedmiotami. We współpracy z samymi zainteresowanymi przeanalizowaliśmy niektóre z najczęstszych metod: dlaczego działają w ten sposób – i co powinni zrobić aby nieco uprościć sobie życie.

Współpracuj z opłacanym partnerem

Typowa wskazówka: znajdź „towarzysza niedoli” i pomagajcie sobie nawzajem. Dlaczego to nie wychodzi: wizja pokonania chaosu nie samodzielnie, lecz z kimś jeszcze, nie jest kusząca. Niektórzy wstydzą się, gdy ktoś znajomy pozna tak intymną sferę jaką jest bałagan.

Wskazówka awaryjna: zapłać swojemu pomocnikowi. Zatrudnij kogoś z szybkiej obsługi studenckiej lub zaoferuj studentowi parę groszy za pomoc. Taki asystent zdyscyplinuje Cię podczas pracy, a przecież chcesz dobrze wykorzystać płatne godziny.

Znajdź specjalistę od pchlego targu

Typowa wskazówka: oddaj to, czego już nie potrzebujesz, ale szkoda Ci wyrzucić. Dlaczego to nie wychodzi: trudno jest znaleźć ludzi, którzy potrzebują akurat tego, co Ty masz do zaoferowania. 

Wskazówka awaryjna: na każdym pchlim targu można znaleźć „półprofesjonalistów” – nie profesjonalnych handlowców, ale ludzi, dla których kupowanie i sprzedawanie to hobby. Znajdź kogoś takiego, kto wydaje się godny zaufania i zaoferuj mu bezpłatnie odbiór swoich rzeczy (warunkiem jest oczywiście to, że zabiera on wszystko). W ten sposób pomagasz komuś zarobić i możesz mieć pewność, że wiele Twoich rzeczy trafi do kupujących, którzy nadal będą mogli ich używać. Dobrze sprawdza się to w przypadku ubrań.

Symuluj katastrofę

Typowa wskazówka: wyobraź sobie, że w wyniku pożaru w pokoju (który został w porę ugaszony) część Twoich rzeczy zostaje zniszczona.  
Dlaczego to nie działa: przeważa myśl, że to tylko wyobraźnia.

Wskazówka awaryjna: nie myśl o tym, ale naprawdę to zrób: zapakuj kompletną zawartość szafy lub regału w duże pudła i trzymaj je w trudno dostępnym miejscu (strych, piwnica, garaż lub u znajomych). Spróbuj przeżyć przynajmniej rok bez tych rzeczy. Jakie to uczucie? Czy ich strata była tak zła, jak się tego spodziewałeś? Wykorzystaj zdobyte doświadczenie, aby radykalnie pozbyć się nadmiaru przedmiotów.

Myśl bardziej radykalnie

Typowa wskazówka: oddaj wszystko, czego nie używałeś przez rok. Dlaczego to nie działa: po prostu nie możesz uwolnić się od myśli, że rzeczy bezużytecznie przechowywane przez lata pewnego dnia mogą zyskać nieocenioną wartość.

Wskazówka awaryjna: wyostrz swoją wyobraźnię. Wyobraź sobie, że został Ci rok życia. Co jeszcze ma znaczenie? Wyrzuć wszystko inne. To może zabrzmieć makabrycznie, ale umożliwi Ci nowe życie nastawione na przyszłość.

Spakuj swój dobytek

Typowa wskazówka: nie zbieraj ton przedmiotów dla swoich potomków. Podaruj dzieciom lub krewnym od razu to, co chciałyby po Tobie odziedziczyć. Dlaczego to nie działa: niektórymi z tych rzeczy chciałbyś się jeszcze sam nacieszyć.

Wskazówka awaryjna: zaopatrz się w skrzynię lub inny „dostojny” kufer do przechowywania, gdzie możesz spakować najcenniejsze rzeczy. Przedmioty, które będą przypominały o Tobie innym ludziom i będą przywoływały dobre wspomnienia. Nie wolno Ci zostawić więcej niż zmieści się w skrzyni. Wszystko inne sprzedaj bądź rozdaj. Bądź realistą: nie obciążaj się mnóstwem rzeczy, które i tak nie zostaną docenione po twojej śmierci.