Czym są kryptowaluty i czy można na nich zarobić?

Adrian Kowarzyk

Autor: Adrian Kowarzyk

Dodano: 27 lutego 2019
Fotolia_166469245_Subscription_Monthly_M

Kryptowaluty, a szczególnie pierwsza i najbardziej popularna z nich — Bitcoin, powracają w nagłówkach mediów w momentach spektakularnych wzrostów i spadków, których do tej pory było co najmniej kilka. Dlaczego jest o nich głośno? Skąd bierze się ich wartość? Czy można na nich zarobić?

Kryptowaluta jest rodzajem wirtualnej waluty, która w przeciwieństwie do tej drugiej — istnieje jedynie wirtualnie. Jej cała struktura opiera się na tzw. blockchainie. Jak o działa? Niech za wytłumaczenie posłuży prosty przykład.

Załóżmy, że trafiłeś na wyspę zamieszkałą tylko przez jedną społeczność, w której każdy zna każdego. Spotykasz się z sytuacją, w której dwoje ludzi chce dokonać wymiany. Jedno z nich posiada kapelusz, drugie natomiast wisiorek. Aby mogło dojść do wymiany, spotykają się oni na rynku, gdzie zbiera się cała społeczność, w celu potwierdzenia, że osoba nr 1 jest właścicielem kapelusza, a osoba nr 2 - wisiorka.

Wszystko odbywa się w przejrzysty sposób a obserwatorzy są gwarantem tego, że doszło do transakcji wymiany i od teraz wszyscy wiedzą, że kapelusz należy do osoby nr 2 a wisiorek do osoby nr 1. Mniej więcej tak działa sieć blockchain, w której osoba nr 1 niejako „rozgłasza” w sieci za pomocą rozproszonych komputerów połączonych przy pomocy internetu, że doszło do wymiany waluty pomiędzy nią a osobą nr 2. Wszystko to opiera się na skomplikowanym algorytmie i matematyce. Skąd w takim razie wzrost i spadek wartości kryptowaluty, o których słyszy się co jakiś czas?

Skąd się bierze wartość kryptowaluty?

Ilość Bitcoinów jest ograniczona i policzalna, a jego wartość bierze się z aktualnego zainteresowania, czyli popytu. Bitcoiny można kupować bezpośrednio od konkretnej osoby bądź przy pomocy giełdy. Tu już wszystko działa podobnie jak w przypadku dużych giełd, takich jak choćby nasza Giełda Papierów Wartościowych. Sprzedający ustala cenę, po której chce sprzedać daną ilość kryptowaluty. W razie większego zainteresowania kupujący niejako podbijają zainteresowanie Bitcoinem, co przekłada się na wyższą cenę. Ta spirala nakręca się, póki nie zacznie dochodzić do pozbywania się, czyli sprzedaży kryptowaluty w większych ilościach, które powodują spadek cen.

Czy mogę na tym zarobić?

Tak jak w każdej inwestycji, większe ryzyko przekłada się na możliwość większego zarobku bądź… straty. Historycznie patrząc na wykresy wartości bitcoina, zdarzały się momenty, gdzie w ciągu tygodnia bądź miesiąca można było zarobić nawet kilkaset procent, a w dłuższej perspektywie czasowej, nawet od kilku do kilkunastu tysięcy procent! Niekiedy wartość Bitcoina rosła w ciągu jednego dnia niemal dwukrotnie, aby później nagle spaść.

Z tego powodu nie polecam inwestowania w Bitcoiny osobą, które z inwestowaniem nie mają żadnego doświadczenia bądź jest ono niewielkie. Niestety najczęściej tego typu amatorzy zainteresowani wielkimi zyskami są łatwymi „dawcami kapitału” dla tak zwanych grubych ryb, które lepiej odnajdują się w specyfice rynku i są w stanie lepiej na nią reagować.

Adrian Kowarzyk

Autor: Adrian Kowarzyk

Psycholog, dziennikarz, redaktor naczelny i wydawca lokalnego czasopisma „Mamy Ochotę”. Współautor kilku książek. Prywatnie amator sportu, nowych technologii i dobrej muzyki. W wolnych chwilach słucha winyli i planuje podbój kosmosu, w międzyczasie tworząc swoją pierwszą autorską powieść.