Kryptowaluta jest rodzajem wirtualnej waluty, która w przeciwieństwie do tej drugiej — istnieje jedynie wirtualnie. Jej cała struktura opiera się na tzw. blockchainie. Jak o działa? Niech za wytłumaczenie posłuży prosty przykład.
Załóżmy, że trafiłeś na wyspę zamieszkałą tylko przez jedną społeczność, w której każdy zna każdego. Spotykasz się z sytuacją, w której dwoje ludzi chce dokonać wymiany. Jedno z nich posiada kapelusz, drugie natomiast wisiorek. Aby mogło dojść do wymiany, spotykają się oni na rynku, gdzie zbiera się cała społeczność, w celu potwierdzenia, że osoba nr 1 jest właścicielem kapelusza, a osoba nr 2 - wisiorka.
Wszystko odbywa się w przejrzysty sposób a obserwatorzy są gwarantem tego, że doszło do transakcji wymiany i od teraz wszyscy wiedzą, że kapelusz należy do osoby nr 2 a wisiorek do osoby nr 1. Mniej więcej tak działa sieć blockchain, w której osoba nr 1 niejako „rozgłasza” w sieci za pomocą rozproszonych komputerów połączonych przy pomocy internetu, że doszło do wymiany waluty pomiędzy nią a osobą nr 2. Wszystko to opiera się na skomplikowanym algorytmie i matematyce. Skąd w takim razie wzrost i spadek wartości kryptowaluty, o których słyszy się co jakiś czas?
Skąd się bierze wartość kryptowaluty?
Ilość Bitcoinów jest ograniczona i policzalna, a jego wartość bierze się z aktualnego zainteresowania, czyli popytu. Bitcoiny można kupować bezpośrednio od konkretnej osoby bądź przy pomocy giełdy. Tu już wszystko działa podobnie jak w przypadku dużych giełd, takich jak choćby nasza Giełda Papierów Wartościowych. Sprzedający ustala cenę, po której chce sprzedać daną ilość kryptowaluty. W razie większego zainteresowania kupujący niejako podbijają zainteresowanie Bitcoinem, co przekłada się na wyższą cenę. Ta spirala nakręca się, póki nie zacznie dochodzić do pozbywania się, czyli sprzedaży kryptowaluty w większych ilościach, które powodują spadek cen.
Czy mogę na tym zarobić?
Tak jak w każdej inwestycji, większe ryzyko przekłada się na możliwość większego zarobku bądź… straty. Historycznie patrząc na wykresy wartości bitcoina, zdarzały się momenty, gdzie w ciągu tygodnia bądź miesiąca można było zarobić nawet kilkaset procent, a w dłuższej perspektywie czasowej, nawet od kilku do kilkunastu tysięcy procent! Niekiedy wartość Bitcoina rosła w ciągu jednego dnia niemal dwukrotnie, aby później nagle spaść.
Z tego powodu nie polecam inwestowania w Bitcoiny osobą, które z inwestowaniem nie mają żadnego doświadczenia bądź jest ono niewielkie. Niestety najczęściej tego typu amatorzy zainteresowani wielkimi zyskami są łatwymi „dawcami kapitału” dla tak zwanych grubych ryb, które lepiej odnajdują się w specyfice rynku i są w stanie lepiej na nią reagować.