Uwaga smog! Jak się przed nim chronić

Dodano: 6 października 2020
smog

Sezon grzewczy już wystartował, a wraz z nim powrócił temat smogu. Dziś już jesteśmy świadomi, że zanieczyszczenie powietrza jest bardzo szkodliwe dla zdrowia i coraz lepiej zdajemy sobie sprawę, jak się przed nim bronić.

 

 

Smog to słowo pochodzenia angielskiego. Jest językowym połączeniem słowa smoke (z ang. dym) oraz fog (z ang. mgła). Osobiście nie jestem przekonany, czy jest to trafne określenie, szczególnie że smog dzieciom w Polsce bardziej będzie się kojarzył z baśniowym smokiem. Termin ten jednak przyjął się już i jest powszechnie używany na co dzień.

Czym się trujemy

W Polsce obecnie w przeważającej większości źródło zanieczyszczenia tkwi w tzw. niskiej emisji, czyli takiej, której źródło znajduje się do 40 metrów nad powierzchnią. Szacuje się, że jest to około 60 proc. zanieczyszczenia. Cząsteczki atmosferyczne są sklasyfikowane według ich kształtu aerodynamicznego oraz wymiarów. Aby zwizualizować czytelnikom wielkości cząsteczek smogu, o jakich mówimy, posłużę się przykładem: ziarnko piasku ma wymiar około 50 μm. Pył PM10 to cząstki o średnicy około jednej szóstej grubości ludzkiego włosa, które docierają do gardła, tchawicy, a także do płuc, nie przekroczą jednak granicy z krwią. PM2.5 – zawiera natomiast cząstki o średnicy mniejszej niż 2,5 mikrometra i to dokładnie ten wymiar określa granicę dla substancji w powietrzu, którym oddychamy i które mogą przenikać do krwi, najpierw przedostając się do pęcherzyków płucnych, a następnie do krwiobiegu, mając bezpośredni wpływ na śródbłonek naczyniowy oraz powstające w nim procesy zapalne.

Nie sposób wymienić wszystkich związków chemicznych, jakie wchodzą w skład zanieczyszczenia powietrza. Do najważniejszych zalicza się ozon, tlenki oraz dwutlenki azotu, dwutlenek siarki, tlenek węgla, benzopiren oraz inne wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, także różne metale ciężkie (m.in. ołów, kadm, nikiel) czy dioksyny. Na przykład zgodnie z informacją Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami w Polsce za powstawanie rakotwórczego bezno(a)pirenu, który powstaje najczęściej w wyniku niepełnego spalania, aż w 87 proc. może odpowiadać niska emisja.

To pomoże

Niestety wysokie zanieczyszczenie powietrza uruchomiło lawinę sprzedaży artykułów oraz produktów szeroko dostępnych w sieci oraz w sklepach, które rzekomo mają nas chronić przed smogiem. Znaczna część tych „specyfików”, na przykład tabletki przeciw zanieczyszczeniu powietrza, różne kremy lub żele, czy też specjalna odzież nie eliminują tego zagrożenia. Co najwyżej, choć sporadycznie, mogą mieć działanie doraźnie oraz poprawiać złudnie nasz komfort psychiczny.

Najważniejsze w mojej opinii jest, aby w obliczu zanieczyszczenia powietrza zachować tzw. zdrowy rozsądek. W przypadku przekroczenia progów alarmowych – optymalnie tych stosowanych w większości krajów – nie należy wychodzić z domu, szczególnie jeśli jest się w grupie ryzyka (kobiety w ciąży, dzieci, seniorzy). Zaleca się zamknięcie okien. Szczególnie istotne jest powstrzymanie się od wykonywania wysiłku na dworze. Wiele osób zaczyna używać maseczek, które mają chronić przed wnikaniem m.in. substancji rakotwórczych do organizmu. Zwykle jakość tych maseczek jest wprost proporcjonalna do ich ceny – należy się upewnić, czy są wykonane z atestowanych materiałów.

Ostatnio popularne są też urządzenia elektryczne filtrujące, które oczyszczają powietrze wewnątrz pomieszczeń, pracującc w trybie ciągłym. Mają one udowodnione działanie, natomiast decyzja o zakupie musi być szczególnie przemyślana, gdyż tylko niektóre z nich są atestowane, mają adekwatne filtry (najczęściej w urządzeniach profesjonalnych ułożone wielowarstwowo) oraz oczyszczą zakładany metraż w budynku, a co bardzo ważne – wytrzymają przez kolejne lata.

Nader ważne jest, aby zidentyfikować osoby, które są zagrożone przebywaniem w wysokim zanieczyszczeniu – a następnie dopilnować, aby miały przy sobie niezbędne leki, np. w przypadku napadu astmy, zaostrzenia zapalenia oskrzeli czy skoku ciśnienia tętniczego krwi oraz aby realizowały zalecenia pozostawania w pomieszczeniach zamkniętych w okresach najwyższego zanieczyszczenia.

Smog – realne zagrożenie

Problem zanieczyszczania powietrza nie dotyczy tylko Polski. Nie jest to jednak pocieszające. W najnowszym raporcie NIK szacuje, że osiągnięcie wymaganych poziomów redukcji kancerogennych zanieczyszczeń z sektora komunalno-bytowego może potrwać w poszczególnych województwach Polski nawet do 100 lat! Nasz kraj zaczął dramatycznie odstawać poziomem jakości powietrza od państw Unii Europejskiej. Polacy są w ten sposób znacznie bardziej narażeni niż inni mieszkańcy UE na nowotwory, choroby układu krążenia oddechowego, problemy neurologiczne. Część dzieci, często przez niepoważne podejście do tematu smogu, choruje m.in. na nowotwory. Co więcej, różne progi informacyjne, a także alarmowe mylą i powodują, iż wiele osób może nie być świadomych zagrożenia.

W ostatnim czasie podejmowanych jest wiele działań, aby wydobyć nas z tej ekologicznej zapaści. Oprócz zintensyfikowania działań proekologicznych powinniśmy skoncentrować się także na szybkości ich wprowadzania oraz ich efektywności. Jako lekarz chciałbym znać receptę na Polskę wolną od smogu – na pewno nie jest prosta i jednoskładnikowa. Jest to recepta złożona, wymagająca podejścia kompleksowego. Jako kardiolog inwazyjny wiem, że musi być szybko zrealizowana i pewna, tak jak decyzje, które podejmuję na co dzień. Od każdego z nas zależy, jak będzie wyglądała Polska jutro. Czy będzie to kraj, w którym nasze dzieci i my staniemy się ofiarami sytuacji, której mogliśmy zapobiec.

dr Tomasz Bochenek