Chcesz poznać samego siebie? Jak samotność może wskazać drogę do wewnętrznego spokoju

Dodano: 13 października 2019
joga

Pustelnicze, proste życie pozwoli nam odkryć najważniejsze wartości. Filozof i teolog dr Katharina Ceming twierdzi, że sposób życia i duchowość starożytnych pustelników może nam dużo powiedzieć nam, współczesnym ludziom. Wybraliśmy 3 aspekty, które wydały się nam szczególnie ważne.

Dojdź do siebie

Wielu pustelników było rolnikami. W przeciwieństwie do nas, żyli bez zegara, elektryczności i technologii – a jednak nawet oni starali się uciec od zewnętrznych bodźców, które ich dręczyły i odwracały uwagę od tego, co istotne.

Nasza rada: jeśli zauważysz, że jesteś niespokojny i rozproszony, nie zrzucaj wszystkiego na nowoczesny tryb życia ani nie obwiniaj smartfonów i spółki („kiedyś to były czasy”). Zamiast tego zadaj sobie pytanie: dlaczego tak się śpieszę? Wyłącz to, co pobudza pośpiech i zmierz się sam ze sobą. Fizycznie jest to znacznie mniej niebezpieczne dla ciebie niż dla osób żyjących w starożytności, którzy wyruszali na ekstremalnie niebezpieczną pustynię. Wewnętrzna konfrontacja z samym sobą może być jednak równie trudna dla ciebie, co dla ówczesnych pustelników.

Zwalcz demony

Światopogląd w starożytności był silnie związany z mitologią i naznaczony wieloma kontrastami (dobry/zły, przyjaciel/wróg, albo/albo). Przyjmowano wtedy istnienie demonów za rzecz oczywistą. Uważano, że wykorzystywały one ludzkie wady, takie jak chciwość, duma czy bezsilność, by wywierać na nas wpływ. Dziś wiara w demony jest absurdalna, ale każdy z nas ma jakieś swoje wewnętrzne lęki, które nazywa demonami.

Nasza rada: możesz się wiele nauczyć ze sposobów walki pustelników z demonami. 1. Nazwij swoje demony. Rozpoznaj, które wykorzystują twoje cechy. 2. Ufaj, że twoje wnętrze jest silniejsze od nich. Twoje demony mają wpływ na twoje zachowanie. Nie mogą jednak manipulować dobrem, które jest w tobie. 3. Zdecyduj, kiedy stawić czoła demonom z całą siłą i kiedy zignorować to, co cię dręczy.

Nie oceniaj innych

Wielu pustelników podkreślało, że droga do zbawienia prowadzi przez brak jakiegokolwiek osądu. Zgodnie z tradycją, niektórzy z nich posunęli się nawet do kłamstwa, aby ukrywać bliźnich, którzy popełnili grzech.

Nasza rada: wyjaśnij sobie, jak ograniczony jest twój pogląd na sytuację lub osobę. W przeciwieństwie do wszechwiedzącego narratora w powieści, nie możesz zaglądać w serce innych ludzi. Nie znasz ani ich przeszłości, ani przyszłości. Patrząc na swoje własne demony, stań się bardziej wyrozumiały względem słabości, które dręczą innych. Bądź konsekwentny: nie potępiaj tych, którzy twoim zdaniem są w błędzie, ani tych, którzy sami potępiają.