Gadżety, które przydadzą ci się w podróży

Nie tracić czasu

Smartwatche jeszcze kilka lat temu traktowane raczej jako ciekawostka, dzisiaj śmiało wkraczają na salony (i oczywiście szlaki turystyczne), co widać po rosnącym trendzie sprzedażowym. Smartwatch jako krzyżówka smartfona i zegarka sprytnie łączy funkcje obu sprzętów w jednym niewielkim urządzeniu. O ile kiedyś krzykiem mody był zegarek wyposażony w kalkulator (marzenie wielu), dziś nikogo już nie dziwi łączenie się z internetem LTE przy pomocy zegarka, w celu sprawdzenia bieżących informacji, czy pogody. Wbudowany moduł GPS pozwalający na szybką lokalizację oraz ułatwiający podróżowanie? Nie ma problemu! Ciekawe co będzie kolejnym krokiem – funkcja mini projektora? Wyświetlanie hologramów? Tworzenie zdjęć rentgenowskich? Oglądanie meczu? Te problemy zostawmy już inżynierom i przyszłym konstruktorom.

Jaki smartwatch będzie najlepszy dla ciebie? Wszystko jak zwykle zależy od zapotrzebowania. Cena topowych modeli oscyluje około tysiąca złotych. Najprostsze kosztują już ok. 100 zł, przy czym większość z nich możemy nazwać raczej smartbandami, ze względu na mały monochromatyczny ekran i mocno ograniczone możliwości. Tym niemniej praktycznie wszystkie z nich wyposażone są w licznik kroków i pulsometr – funkcje, które mogą się przydać każdemu podróżnikowi.

W końcu ile razy dręczyła was ciekawość tego jaką dokładnie odległość pokonaliście pieszo, bądź na rowerze, czy ile wykonaliście kroków? Dziś te wszystkie informacje macie na wyciągnięcie ręki po podłączeniu do smartfona, komputera, bądź bezpośrednio na wyświetlaczu. Dodatkowo pulsometr na bieżąco monitoruje pracę waszego serca podczas ćwiczeń, co dla wielu osób może być niezwykle przydatnym, a przede wszystkim wygodnym rozwiązaniem.

Argumenty za:

Mierzenie czasu, pulsu, kroków

Relatywnie niska cena

GPS, aby już nigdy się nie zgubić (dotyczy droższych modeli)

Argumenty przeciw:

Konieczność ładowania

Skompresuj bagaż

Na rynku pojawia się coraz więcej kompaktowych odkurzaczy przeznaczonych specjalnie dla osób ceniących sobie większą ilość ubrań w podróży. Dzięki wykorzystaniu worków próżniowych oraz owych mini odkurzaczy, jesteśmy w stanie zmieścić nawet do kilkudziesięciu procent więcej w naszych turystycznych walizkach i torbach. Gabaryty powyższych urządzeń pozwalają na swobodny transport. Ich długość nie przekracza wymiarów przeciętnego smartfona, dzięki czemu zawsze znajdziemy dla nich miejsce. Ceny wahają się w granicach 200 złotych.

Argumenty za:

Kompaktowy rozmiar urządzenia

Możemy zabrać w podróż więcej ubrań

Argumenty przeciw:

Relatywnie mała dostępność na rynku

Przygotuj zapasy

W czasach wszechobecnej elektroniki, z której korzystamy niemal bez przerwy, niewątpliwie posiadanie przenośnego źródła energii jest jedną z podstawowych potrzeb nowoczesnych podróżników. Jeśli chodzi o sam wybór konkretnego akcesorium, to jest on niezwykle trudny przez ogromne zróżnicowanie zarówno pod względem pojemności, gabarytów, użytych materiałów, czy… koloru. Jednak dzięki tak szerokiemu wachlarzowi możliwości, każdy z nas może wybrać powerbank dopasowany dokładnie do niego.

W mojej opinii, przy zakupie tego gadżetu powinniśmy patrzeć na sprzęty, dysponujące pojemnością co najmniej na poziomie 5000 mAh. Taki zapas gwarantuje jedno pełne naładowanie każdego smartfona. Jeśli myślicie o większym zapasie energii, polecam zainteresowanie się sprzętem o pojemności od 10 000 do 20 000 mAh. Taki wybór powinien zabezpieczyć nas przed nagłym wyłączeniem się w środku lasu telefonu, będącego akurat naszą jedyną mapą, latarką i kontaktem ze światem. Na rynku pojawiły się również hybrydowe powerbanki, które możemy doładować przy użyciu promieni słonecznych.

Argumenty za:

Więcej prądu

Niska cena

Jeszcze więcej prądu!

Argumenty przeciw:

Ciężko wymyślić sensowny argument

Poznaj specyfikę danego miejsca

Jeśli chwilowo znudziły ci się Bieszczady i planujesz w najbliższym czasie podróż w nieco bardziej egzotyczne miejsce, pamiętaj nie tylko o kupnie odpowiedniej waluty, ale również o możliwości naładowania wszystkich swoich elektronicznych gadżetów. Na świecie, w zależności od danego państwa bądź regionu, korzysta się w sumie z kilkunastu różnych typów gniazdek. Aby zawsze być zabezpieczonym na każdą ewentualność, polecam zakup jednego z dostępnych uniwersalnych adapterów dostosowujących się do gniazdek działających w ponad 150 krajach na świecie! Jest to bardzo lekki i kompaktowy gadżet, a korzystanie z niego jest niezwykle proste. Wystarczy jedynie przy pomocy przesuwanych elementów ustawić odpowiedni kształt i voilà, nasz mały towarzysz podróży pozwala nam na naładowanie energii nawet w najbardziej orientalnych miejscach globu.

Argumenty za:

Wszystko w jednym!

Cena poniżej 100 zł

Kompaktowy rozmiar urządzenia

Argumenty przeciw:

Brak?

Zabierz dźwięk

Słuchacze dzielą się na dwie zasadnicze grupy. Melomanów, podążających za wybitną jakością i jak najlepszym oddaniem każdego dźwięku oraz ludzi którzy po prostu chcą słuchać dobrej muzyki, niezależnie od aktualnego sprzętu. Przy przekonywaniu tych pierwszych już jestem na straconej pozycji. Wszak bez kabla kosztującego co najmniej kilkaset złotych za metr nie ma nawet sensu podchodzić do tematu. Dźwięk bez przewodu? To zakrawa o herezję.

Jeśli jednak należysz do tej drugiej grupy i niestraszne ci połączenie głośników nisko i średniotonowych, to na pewno docenisz największą zaletę tego typu sprzętu – mobilność. Możesz zabrać go wszędzie, niezależnie od szerokości geograficznej, a niska waga i wbudowany akumulator pozwolą ci na cieszenie się muzyką z dala od źródeł prądu. Najprostsze modele można kupić już za kilkadziesiąt złotych, za te bardziej zaawansowane, wodoodporne, bądź dysponujące większą mocą – trzeba zapłacić nawet kilkaset złotych.

Argumenty za:

Oczywiście MOBILNOŚĆ

Zazwyczaj całkiem niezłe brzmienie, jak na tak kompaktowy sprzęt

Podstawowe modele nie zrujnują portfela

Możesz podłączyć telefon, tablet, komputer, odtwarzacz mp3 i wiele innych.

Argumenty przeciw:

Bardziej wymagający słuchacz będzie zmuszony do większej inwestycji (ok. kilkaset złotych)

Jak to bez kabla?