5 kroków do większej samodyscypliny, czyli jak się skoncentrować na rzeczywistości

dr med. Michael  Spitzbart

Autor: dr med. Michael Spitzbart

Dodano: 16 października 2018
2986eeb33b8c60ccad67fcbc5429895e44e682ef-large

Zapewne znasz ten ból: zaczynasz coś nowego, zabierasz się za to z dużą radością i fascynacją. Może to być nowe hobby czy świeżo przydzielone zadanie w pracy. Ale potem zapał stopniowo opada. Musisz coraz bardziej ze sobą walczyć, by kontynuować działania albo robisz „po łebkach”. Dlaczego w którymś momencie zabrakło dyscypliny?

Negatywne przeżycia z okresu dzieciństwa utrudniają zdyscyplinowane działanie

Winę za to ponosi negatywna konotacja ze słowem „dyscyplina”. Zazwyczaj kojarzy nam się ona z negatywnymi znaczeniami, takimi jak nadmierny dryl, posłuszeństwo, przymus i kary. Wiele osób doświadczyło takiej właśnie negatywnej dyscypliny w dzieciństwie. Wychowanie było ciągłym dyscyplinowaniem dzieci, za brak dyscypliny karano. Od tego już niedaleko do postanowienia: „Gdy będę dorosły, nikt nie będzie mi rozkazywał”. Ta dziecięca przekora zakorzeniła się głęboko w podświadomości wielu z nas. Skutek: osobom takim przychodzi z trudem wykonywanie zadań wymagających dyscypliny. Szukają oni wszelkich ucieczek od danego zajęcia. Od danego zadania ważniejsze jest wszystko dookoła: kwiaty, które należy podlać, papiery, które trzeba uporządkować, szafa, która wymaga posprzątania.

Prowadź dziennik

Działasz w sposób niezdyscyplinowany? Być może to pytanie brzmi dla ciebie dziwnie. Ale istnieje wielu ludzi, którzy sami uważają, że brakuje im samodyscypliny. Brakuje im jednak tylko zapanowania nad kilkoma aspektami. Osoby te jednak dochodzą do wniosku, że absolutnie nie są w stanie skupić się na zadaniu i doprowadzić je do końca. Zastanów się więc, z czym konkretnie masz problem, by pracować w sposób skupiony i zdyscyplinowany. Notuj również, w jakich sytuacjach nie rozpraszasz się. Dzięki temu dowiesz się, czego tak naprawdę potrzebujesz, by pracować w sposób zdyscyplinowany. Nie musisz traktować tych notatek jako czegoś bardzo poważnego, wystarczy, jeśli zanotujesz swoje spostrzeżenia nawet na skrawkach papieru czy w kalendarzu. Jeśli masz nieco więcej czasu, dopisz także:
1) co robisz, aby wymigać się od danego obowiązku;
2) co odwraca twoją uwagę;
3) jak się przy tym czujesz.
Być może unikałeś nieprzyjemnej rozmowy telefonicznej, całe popołudnie porządkując dokumenty w biurze. Gdy w ten sposób zrozumiesz każdorazową strategię unikania, w przyszłości będziesz w stanie od razu zauważyć, że zmierzasz w kierunku utraty dyscypliny. Dzięki temu będziesz móc szybko wdrożyć odpowiednie środki zaradcze. Najprostszy z nich to zatrzymanie samego siebie. Jeśli zauważysz, że starasz się ominąć wykonywane zadanie, powiedz po prostu głośno: „Stop! Teraz robisz to, co do ciebie należy!”. Już sama taka uwaga działa w przypadku większości ludzi cuda i pozwala na nowo zająć się danym obowiązkiem.

Stwórz przestrzeń dla swojej dyscypliny 

Jeśli chcesz pracować w sposób zdyscyplinowany, stwórz sobie ku temu warunki. Czasami bowiem niepowodzenia nie wynikają bezpośrednio z naszej winy, a raczej z zewnętrznych okoliczności. Wiele projektów nie udaje się zrealizować, bo zostają osadzone w zbyt wąskich ramach czasowych lub zapominasz, że musisz mieć również czas na inne rzeczy. Ważne jest także otoczenie. Jeśli do pomieszczenia, w którym pracujesz, co chwilę ktoś wchodzi lub poziom hałasu jest zbyt wysoki, trudno się skoncentrować i nie dać się oderwać od zadania. Przemyśl więc dobrze swoje warunki, zanim weźmiesz się do pracy.
1) Czego potrzebujesz, aby doprowadzić do końca rozpoczęte zadanie?
2) Co musisz wiedzieć i umieć?
3) Jak musi wyglądać twoje miejsce pracy?
Jeśli się odpowiednio przygotujesz, łatwiej będzie ci się skoncentrować na zadaniu.

Ułatw sobie dyscyplinę

Jeśli nie chcesz stracić dyscypliny przy pracy, ważne jest nie tylko otoczenie. Ty też musisz być na to gotowy. Nastawienie do zadania: spróbuj się samodzielnie motywować. Czasami wystarczy do tego uświadomienie sobie celu tego, co robimy. Nic nie demotywuje tak bardzo, jak pozornie bezcelowa praca. Nie zaczynaj więc działania w jakimś przypadkowym punkcie czasowym, zwłaszcza jeśli wymagają one skupienia – unikaj zatem rozpoczynania działania około południa, gdy zazwyczaj jest się sennym. To samo dotyczy zresztą zadań wymagających wysiłku fizycznego. Zastanów się, kto cię może wesprzeć poradami oraz w sposób praktyczny. Przyjmuj tyle pomocy, ile to tylko możliwe. Przydatne jest również głośne zakomunikowanie swojego planu otoczeniu. Będzie ci później głupio nie dokończyć powziętego zadania. Niektórym ludziom pomoże także przykład negatywny: dobrze odstrasza wizja tego, co się stanie, jeśli nie wywiążesz się z zadania. Poza tym niektórzy ludzie mają problem ze zdyscyplinowanym działaniem, bo wydaje się im, że wszystko powinno im sprawiać przyjemność. Porzuć ten sposób myślenia i zaakceptuj fakt, że istnieją czynności, które wcale nie muszą być dla nas atrakcyjne. Ale jeśli będziesz wciąż odsuwać ich wykonanie, czas pozbawiony przyjemności będzie tylko dłużej trwał. Najlepszym przykładem są tutaj wirtuozi muzyczni: do perfekcji wiedzie długa droga złożona ze żmudnych ćwiczeń. Ale oklaski publiczności są tego warte. A co jest twoim celem?

Pozwól sobie na coś

Trik nagradzania się po wykonaniu zadania to już klasyk, ale wciąż działa – zwłaszcza przy nielubianych czynnościach, gdy zapał szybko opada. Obiecana samemu sobie nagroda może pomóc w szybkiej i zdyscyplinowanej pracy. Ważne jest, aby nagroda była adekwatna do twojego działania. Kawałeczek czekolady za wiele dni wytężonej pracy to za mało. Nowa książka może być jednak zbyt obfitą nagrodą za 2 godziny pracy. Ważne jest, aby trzymać się własnych zasad. W przeciwnym razie będziesz się oszukiwać, a twoja podświadomość sobie to zapamięta. Jeśli odmówisz sobie nagrody pomimo zdyscyplinowanej pracy, pojawi się frustracja i nie dasz się samemu sobie na drugi raz w ten sposób oszukać. Jeśli natomiast nagrodzisz się pomimo niewykonania zadania, będziesz mieć wyrzuty sumienia, a brak dyscypliny będzie wciąż twoim problemem. Jeśli boisz się, że możesz sam siebie oszukać, lepiej będzie, jeśli nagrodzi cię ktoś inny. Może być to twój własny prezent, który ktoś dla ciebie przechowa i da ci w odpowiednim momencie.

Popracuj nad swoimi słabymi punktami

Zawsze może się jednak zdarzyć, że pomimo najlepszego przygotowania i odpowiedniej nagrody nie podołasz obowiązkowi. Przemyśl wówczas dokładnie, co ci przeszkodziło w pracy pełnej dyscypliny. Poszukaj przyczyn: czy jest to lenistwo, a może wyimaginowane czy też prawdziwe dolegliwości? A może brakuje ci konkretnych umiejętności? Albo obiecujesz sobie coś po tym, że jednak nie wykonasz pracy? Być może obawiasz się tego, co nastąpiłoby po zrealizowaniu przez ciebie danego zadania. Gdy te przyczyny staną się dla ciebie jasne, będziesz mógł uzyskać ukierunkowaną pomoc od innych ludzi. Wtedy słabości nie staną się przesłanką do braku dyscypliny.