Od redakcji: Minęło już ponad 25 lat, od kiedy pojawiły się pierwsze bezprzewodowe myszki. W tym czasie biurka z komputerami znacznie się zmieniły. Coraz rzadszy jest widok plątaniny kabli. Powszechnie korzystamy z domowych sieci Wi-Fi, myszkę i klawiaturę można podłączyć do komputera bez kabli, nawet dostęp do Internetu możliwy jest drogą radiową. Jest to bardzo wygodne, ale skłania też do zastanowienia, jak fale radiowe wpływają na nasze zdrowie. Dotychczas nie znaleziono potwierdzenia, że sieci telefonii komórkowej mogą negatywnie wpływać na ludzi, ale badania wciąż trwają. Jeśli chodzi jednak o bezprzewodowe myszy i klawiatury, to ich sygnały są bardzo słabe i dzięki temu zupełnie nieszkodliwe dla ludzi. 

Jest jeszcze wiele innych źródeł promieniowania, których już nawet nie zauważamy – sygnały GPS czy sygnały emitowane przez satelity. Nawet jeśli taka mieszanka fali radiowych budzi czasem obawy, to obecnie tak już przyzwyczailiśmy się do telefonowania przez komórki czy szybkiego surfowania w Internecie dzięki smartfonom, że gdyby te sieci przestały działać, wielu osobom trudno byłoby funkcjonować.   

Rafał Janus
Redaktor prowadzący