Nie trzeba być naiwnym, żeby paść ofiarą oszustwa. Wystarczy chwila nieuwagi, rutynowe kliknięcie w link albo odruchowe otwarcie załącznika – i problemy gotowe. Dziś fałszywe wiadomości e-mail wyglądają niemal identycznie jak prawdziwe: mają poprawne logo, grzeczny ton, a czasem nawet... Twoje imię i nazwisko.
Coraz częściej słyszymy historie osób, które – tak jak jeden z naszych Czytelników – dostały „pilną wiadomość” z adresu znajomego z prośbą o przelanie pieniędzy. Tyle że to nie znajomy pisał, tylko przestępcy, którzy przejęli adres e-mail i liczyli na szybką reakcję ofiary.
W tym wydaniu „Komputer i Office bez tajemnic” publikujemy osobisty przewodnik po świecie cyberoszustw. Pokażemy Ci, jak rozpoznać niebezpieczną wiadomość zanim będzie za późno. Nauczysz się 7 prostych zasad, dzięki którym zdemaskujesz fałszywki, unikniesz złośliwego oprogramowania i nie dasz się nabrać na emocjonalne sztuczki – nawet jeśli mail wygląda „na pierwszy rzut oka” zupełnie wiarygodnie.
Bez względu na to, czy korzystasz z poczty prywatnie czy służbowo, warto być o krok przed oszustami. Przeczytaj, zapamiętaj i... ostrzeż znajomych. Bo najlepsza ochrona zaczyna się od świadomości.